Zbliża się „Alfik matematyczny”,  26 listopada odbędzie się XX edycja i jest to pierwszy raz kiedy Zosia będzie w nim uczestniczyć jako drugoklasistka. Ponoć matematyka nie ma płci i we wczesnym wieku wszystkie dzieci mają ten sam potencjał matematyczny. Zauważyłam jednak że Zosia wypisując na kartce swoje słabe strony wpisała tam matematykę, ale w mocnych stronach napisała liczenie :), w jej mniemaniu to dwie różne rzeczy. Nie widzę u Zosi niesamowitego talentu do matematyki, ale też nie odczuwam by była gorsza z tego przedmiotu, dlatego podejmujemy wyzwanie i uczestniczymy w konkursie. Część rodziców skrytykuje mnie za to, że w domu przygotowujemy się do konkursu, poświęcamy temu pół godziny dziennie i osobiście staram się to traktować jak zabawę. Kręcimy wskazówkami zegarka, liczymy pieniądze, rzucamy kostką i przy okazji rozwiązujemy zadania.

Zadania z poprzednich edycji trochę mnie zaskoczyły, tym bardziej iż program nauczania nie przygotowuje dzieci w klasie I i II szkoły podstawowej, do rozwiązywania tego typu zadań, zauważyłam że Zosia ma problem jeszcze z poprawnym przeczytaniem zadania a następnie z zrozumieniem jego zawiłości. Zgadzam się więc z twierdzeniem iż w tym wieku i z tym  nauczania trzeba mieć trochę talentu matematycznego by ot tak podejść do konkursu i zdobyć dużą ilość punktów. Nie mniej jednak wzorując się na dwóch poprzednich edycjach dla II klasy szkoły podstawowej, przygotowałam zestaw treningowy którym chciałabym się podzielić.

Alfik matematyczny>>>