Pamiętam z dzieciństwa jak moja wiejska niania uczyła nas rysować człowieka. Wykorzystywała do tego wierszyk, który podpowiadał, jakie części ciała należy po kolei rysować:
Poszła Pani do sklepu i kupiła:
2 cebulki (rysujemy oczy)
marcheweczkę (rysujemy nos)
pietruszeczkę (rysujemy buzie)
Zawinęła to w chusteczkę (rysujemy głowę wokół wcześniej narysowanych części, u góry zamykając ją w kokardę – włosy)
Bochenek chleba (brzuszek)
Pieprzyk (pępek)
2 cukierki (rączki)
2 nóżki wołowe (nogi)
I dziecko gotowe
Wierszyk ten można już wprowadzać u dzieci ok. 3,5 letnich, wcześniej dzieci rysują tzw. głowonogi (postać ludzka nie ma brzuszka, nogi i ręce wyrastają z głowy). Dzieci 3,5 letnie zaczynają inaczej postrzegać otoczenie i człowieka i w ich rysunku pojawiają się nowe elementy np. brzuszek, włosy. Pragnę jednak zaznaczyć że są to umiejętności bardzo indywidualne, nie z każde dziecko będzie miało predyspozycje artystyczne. Mam nadzieję że wierszyk ten umili wspólną zabawę.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis możesz zostawić komentarz oraz: