Niewiele można dodać patrząc na dzieła Samanthy Bryan są zachwycające trochę rzeczywiste i nierealne zarazem a przede wszystkim baśniowe.
Przypominają mi świat pełen odkrywców i przygody niczym z książek Juliusza Verna. Te drobne ludziki na swoich dziwnych maszynach – wynalazkach wyjęte zostały z epoki wiktoriańskiej, która zainspirowała autorkę. W ten sposób powstają naścienne i wolnostojące rzeźby z kombinacji drutu, skóry oraz znalezionych materiałów i przedmiotów. Te niezwykłe rzeźby pokazują życie codzienne w sposób bajkowy.
Każda rzeźba jest dokładnie opisana wiemy więc z jakich materiałów powstała. Artystka umieszcza je na drewnianych podestach niczym stare obiekty z muzeum przyrody.
Po więcej zapraszam na www.brainsfairies.co.uk
