Zbliża się rok szkolny i tym razem nieuchronnie stoję przed dylematem wyboru biurka dla Zosi.

Pierwsze próby poczyniłam w zeszłym roku, szukając czegoś nietypowego. Przeglądałam blogi pełne oryginalnych starych stolików, przerobionych na biurka. Niestety zdobycie u nas takich mebli graniczy z cudem. W tym roku stwierdziłam iż szukam czegoś gotowego, zaprojektowanego zgodnie z potrzebami dziecka.

Zachwyciło mnie biurko Rafa kids pomysłowością i prostotą wykonania, tak jakby ktoś je wyciął z jednego kawałka drewna. Nie widać tu śrubek, złączek, ma pięknie wyprofilowane brzegi. Jest takie niezobowiązujące i wielofunkcyjne, może być idealne dla dziecka i dla osoby dorosłej. Ma niewielkie gabaryty, więc zmieści się nawet w małych mieszkaniach. To bez wątpienia mój numer jeden, co jakiś czas wchodzę na stronę Rafa kids i je oglądam i przed zamówieniem powstrzymuje mnie tylko cena. Choć nie zaprzeczam, że jest jej warte.

biurko

Timoore – to marka kolejnych biurek, które brałam pod uwagę, kolorowe i przyścienne. Niektóre biurka mają osłonki, dzięki temu nie przylegają bezpośrednio do ściany, co jest dla mnie niewątpliwym atutem, patrząc na pomazane ściany w pokoju Zosi.

biurko

Ostatecznie zdecydowałam się na nową dziecięcą kolekcję Mebli Vox i biurko dwustronne. Jest proste, choć dość sporych rozmiarów jak na potrzeby jednej malej dziewczynki :). Jako typowe biurko dwuosobowe, powinno stać na niczym  nieograniczonej przestrzeni, ale nic też nie stoi na przeszkodzie by przylegało do ściany, choć przyznam że nie prezentuje się wtedy tak dobrze. na szczęście pokój Zosi jest sporych rozmiarów.

biurko

 

Strony www z których pochodzą materiały:

Meble Vox

Timoore

Rafa Kids

www.alltheluckintheworld.nl