Bardzo stara, tradycyjna zabawa dla dzieci, znana prawdopodobnie jeszcze przez naszych dziadków. Wymaga dużej ilości uczestników, dlatego świetnie sprawdza się w przedszkolach lub podczas imprez urodzinowych. Dzieci siadają po turecku w kręgu, każdy uczestnik kładzie ręce za plecami, na podłodze, dłońmi do góry. Jedno z dzieci tzw. „lisek” chodzi w koło z piłeczką w ręku (może być kulka z papieru) w rytm śpiewanej przez dzieci piosenki.
Chodzi lisek koło drogi,
Cichuteńko stawia nogi,
Cichuteńko się zakrada,
Nic nikomu nie powiada.
W trakcie śpiewu „lisek” podkłada delikatnie piłeczkę jednemu z siedzących dzieci i szybko ucieka wokół kręgu. Obdarowane dziecko musi liska złapać, gonitwa trwa do momentu aż „lisek” okrąży krąg i siądzie na zwolnione przez dziecko miejsce. Dziecko z piłeczką zostaje nowym” liskiem” i zabawa zaczyna się od początku. Swoją drogą pamiętam z dzieciństwa jeszcze inną wersję piosenki:
Chodzi lisek koło drogi,
Nie ma ręki ani nogi,
Kogo lisek przyodzieje,
Ten się nawet nie spodzieje.
Zapraszam do innych zabaw:
Chodź do mnie, chodź do mnie >>>
Stoi różyczka w czerwonym …>>>
Jeśli przeczytałeś ten wpis z zainteresowaniem możesz zostawić komentarz oraz:
- Jeśli wykorzystałeś ten pomysł, prześlij mi zdjęcie z chęcią je opublikuję.
- Polub mój profil na Facebooku, znajdziesz tam wiele innych inspiracji.
- Zajrzyj na Instagrama lub Pinteresta tam również mnie znajdziesz.
- Jeśli to co piszę ci się podoba – podaj dalej ale pamiętaj o podaniu źródła.
- Napisz do mnie jeśli masz inną propozycję na kontakt@zabawydladzieci.com.pl
Heh ja tam śpiewałam chodzi lisek koło drogi nie ma ręki ani nogi temu co sie nie spodziewa spadnie piłka z nieba xD
czesc ja pamietam tą wersję:
chodzi lisek koło drogi
nie ma ręki ani nogi
kogo lisek przyodzieje ten się wcale nie spodzieje (tu zaczyna sie gonitwa)
lis lis kury gryzł a kurczaku rzucał w krzaki. xD
Taaak. Mam zestaw książek, zabawek edukacyjnych, a w rezultacie sama do siebie mówię sama z sobą buduje wieżę z klocków, czy jeżdżę z ciuchcią, a mój mały brój ma mnie gdzieś….Mam dwuletniego synka. Jednym słowem on niczym nie jest zainteresowany, no chyba, że rozwalaniem tego co zbuduje, wyrywaniem z rąk książek, uciekaniem kiedy chcę z nim potańczyć kółko graniaste, czy chodzi lisek koło drogi. Jemu najlepiej bawi się samemu, samochodami. Przed wszystkim ucieka. Puszczam mu piosenki dla dzieci, to jeszcze słucha, czy tańczy albo chce, żebym wzięła go na ręce i z nim tańczyła. Jak na razie jedyna zabawa i najlepsza. Cieszę się chociaż z tego ;).
Wersja z chusteczką:
Chodzi Lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi
Lis Lis ogon ma
Nie wiadomo komu da
Chodzi lisek koło drogi
nie ma ręki ani nogi
Do sąsiada się zakrada
i chusteczkę mu podkłada
ja znam taka wersję 🙂
Chodzi lisek kolo drogi
Nie ma reki ani nogi
Chodzi chodzi medytuje komu
chustę podaruje.
Taką wersję ja znam, nawet sie nie spodziewalam ze jest ich tak wiele.
Prawidłowo powinno być tak. Pamiętam go od początku 60-tych lat.
Chodzi lisek koło drogi,
nie ma ręki ani nogi,
Kto się liska nie spodzieje,
temu pasem przyodzieje.
Ja śpiewałam tak:
Chodzi lisek koło drogi nie ma ręki ani nogi.
Lk
Sory tak:
Chodzi lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi
Lis, lis kury gryzł,
A kurczaki rzucał w krzaki
Zawsze tak z przedszkolanką
a ja z dzieciństwa pamiętam jeszcze inna wersję
chodzi lisek kolo drogi
nie ma ręki ani nogi
trzeba liska pożałować
kromkę chleba mu darować
lis, lis…masło zgryzł
a bułeczkę zostawił
i w gonitwę się bawił
Co przedszkole to inna wersja.
…ani nogi
A ja mam,pytkę/chustkę mam
komu zechcę temy dam.
Chodzi lisek koło drogi,
Cichuteńko stawia nogi,
Nic nikomu nie powiada,
Do sąsiada się zakrada.
Tak w naszym przedszkolu to szło…
A ja znam jeszcze inną wersję.
Chodzi lisek koło drogi,
nie ma ręki ani nogi,
nie nadaje się na szalik,
bo go TIRem rozjechali 🙂
Ja znam takie.. ,, chodzi lisek …. ani nogi. Kto się liskowi nie oprze, ten zwie się ,, kurko kaperko,,
Chodzi lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi
Kogo kitką przyodzieje
Ten się nawet nie spodzieje
Mam ja kitkę mam!
Nie wiem komu dam
Mam takiego znajomego któremu dam!
Ja znam takie: Chodzi lisek koło drogi, nie ma ręki ani nogi, nie ma nawet oka, bo mu wydziobała sroka.
super
A ja znam tak-
Chodzi lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi
Kogo szkoda, tego szkoda
Wywalimy tego smroda 😝 😍
chodzi lisek koło drogi
nie ma ręki ani nogi
i nikt nie wie jak to robi.. xD