To jeden z tych wpisów, które od dłuższego czasu pałętały się w „poczekalni szkiców” i czekały na dokończenie. Mam duży sentyment do domków dla lalek, całe moje dzieciństwo, to budowa

domków z kartonu, opakowań, pudełek od zapałek. Wiklinowy kosz mamy ze ścinkami i resztkami włóczek, to było istne królestwo inspiracji: dywaników, zasłon, pościeli. Moja córka dostała swój domek dla lalek na urodziny, był ładny, drewniany z różowym dachem, gotowymi meblami, a nawet z lalkami przedstawiającymi całą rodzinę. Niestety dla niej to była kolejna zabawka, z której radość była nieporównywalnie mniejsza od tej jaką ja miałam w dzieciństwie. Czasy się zmieniają, być może za kilkanaście lat będzie wspominała z sentymentem inne zabawki.

Długo się zastanawiałam nad doborem domków, czy wybrać gotowe, które można dostać w niemal każdym sklepie dziecięcym, czy pokazać te które ja pamiętam z dzieciństw. Nie da się jednak ukryć tego że istnieją i jedne i drugie. Dlatego na początek wybrałam domek z kartoników po butach, oczywiście mam świadomość że jest to dom przygotowany przez osobę dorosłą. Kolejna propozycja, to domek gotowy, który zachwyciła mnie swoją pomysłowością i prostotą wykonania.

 domek_dla_lalekCały domek mieści się w niewielkiej, poręcznej skrzyneczce, z tablicą kredową z przodu, poszczególne elementy domku możemy już rozstawiać dowolnie, dzięki czemu zabawa nie jest jednostajna.

domek dla lalek3

Domek pochodzi ze sklepu HASEWEISS, gdzie znalazłam również inną ciekawą propozycję. Domki z których możemy zbudować całe miasteczko, w różnych kolorach z jednym pomieszczeniem.

domki dla lalekdomki dla lalek

Na zakończenie domek tekturowy, który z powodzeniem można wykonać we własnym zakresie pełen zakamarków, wyposażony w rozmaite mebelki, których pewnie sporo znajdzie się w pokoju małej dziewczynki. Kto wie czy właśnie takie domki nie sprawiają dzieciom najwięcej radości.

domek dla lalek4

Tekturowy domek znaleziony na >>>>