Jednym z bardziej udanych prezentów jaki otrzymała Zosia w prezencie były Mity Greckie. Oczywiście nie mam na myśl mitów autorstwa Parandowskiego czy Graivsa, ale bardzo dobre wydania przygotowane specjalnie z myślą o dzieciach

Pierwsza wpadła w nasze ręce płyta z audiobokiem W której Krzysztof Tyniec czyta mity opracowane przez znanego wszystkim rodzicom i dzieciom Grzegorza Kasdepke a wydane przez Naszą Księgarnię. Muszę przyznać, że wbrew moim obawom, był to strzał w dziesiątkę. W mitach, co prawda,  jest wiele okrucieństwa, ale są to też świetnie opowiedziane historie o bogach, herosach i otaczającym nas świecie. Opowieści w których wiele się dzieje, choć nie wszystkie historie kończą się szczęśliwie. Mity wspaniale tłumaczą otaczającą dzieci  rzeczywistość, w sposób prosty i przystępny dla malucha. Wzburzone morze Zosia kojarzy z gniewem Posejdona. Zmienność pór roku tłumaczy rozpaczą Demeter, która tęskni za swoją córką.

Kolejna pozycja po którą sięgnęłyśmy to również wydawnictwo Naszej Księgarni „Moja pierwsza mitologia” w opracowaniu Katarzyny Marciniak. Również napisane w sposób prosty i przyjazny dzieciom, pięknie zilustrowane przez Martę Kurczewską. Sięgnęłyśmy po nią po wysłuchaniu audiobooka i muszę przyznać, że obie te pozycje wspaniale się uzupełniają. Tym bardziej iż w autorka po każdym micie, odwołuje się do rzeczywistości, przedstawiając współczesne historyjki w których opisuje znaczenie związków frazeologicznych takich jak „róg obfitości” czy „stajnie Augiasza”.

Jest to również świetna lektura dla rodziców, którzy Mitologię Grecką Jana Parandowskiego mają dawno już za sobą. W dobie hollywoodzkich produkcji które chętnie sięgają do czasów antycznych miło jest odświeżyć ich znajomość.