Każdy z nas robił w dzieciństwie papierowe samoloty, te najprostsze i bardziej wyszukane. Przyznam że moje samoloty nigdy nie były najlepsze, ale z biegiem czasu nauczyłam się je robić w sposób doskonały, szkoda tylko że z nich wyrosłam.
Przygotowujemy kartkę papieru z bloku rysunkowego, składamy jeden z rogów po przekątnej i otrzymany trójkąt odcinamy nożyczkami (prostokątny pasek papieru zostawiamy składając go tak jak pokazuje.
Trójkąt po rozłożeniu staje się idealnym kwadratem, który zginamy również po drugiej przekątnej. Następnie składamy kartkę papieru w sposób pokazany na poniższym zdjęciu.
Dwa rogi otrzymanego trójkąta zginamy do góry, a następnie zginamy je raz jeszcze od góry w sposób pokazany na zdjęciach i kolejne zgięcie od dołu.
Prostokątną kartkę papieru wkładamy do środka, odwracamy samolot i zginamy.
Teraz wystarczy zgiąć samolot na pół i każdą z połówek jeszcze raz na pół. Na końcu zginamy boczne skrzydełka i samolot gotowy.